Pytanie może wydać się banalne. Przecież różnice pomiędzy ogumieniem dla osobówek a tym dla aut terenowych widać gołym okiem. Tyle w teorii, ponieważ praktyka pokazuje co innego. Wiedzę na ten temat warto usystematyzować, bo skoro świat samochodów nie dzieli się już po prostu na sedany, kabriolety, hatchbacki i ciężarówki, tak rynek opon jest bardzo zróżnicowany.
SUV czy terenówka?
Osoba nie zgłębiająca na co dzień tematów motoryzacyjnych może mieć problem z samym odróżnieniem terenówki od auta typu SUV. Sam skrót znaczy tyle, co Sport Utility Vehicle. Są nim określane samochody, którymi jazda przynajmniej w teorii służy szeroko pojętej rozrywce. Jednak ich stylizacja nasuwa nierzadko skojarzenie z autami terenowymi. Praktyka pokazuje, że posiadacze SUV-ów używają ich najczęściej po prostu jako auta miejskie, choć gabarytowo z pewnością nie są to pojazdy przypominające zgrabne kompakty. Znawcy tematu mówią krótko: SUV to SUV, terenówka to terenówka. Te ostatnie nie tylko wyglądają jak prawdziwe wszędołazy, ale rzeczywiście nie boją się bezdroży.
Nie ma miękkiej gry
W przeciwieństwie do SUV-a auto terenowe musi być wyposażone w specjalne opony. Opony terenowe skonstruowane są tak, by bez trudu poradziły sobie poza asfaltową drogą, co z pewnością czyni je bardziej uniwersalnymi. Tak zwane ogumienie szosowe służy przede wszystkim do poruszania się po drogach utwardzonych. Mieszanka gumy użytej przy produkcji opon terenowych musi zapewnić wytrzymałość zarówno na nawierzchni piaszczystej, jak i kamienistej czy błotnistej. Opony terenowe różnią się między sobą w zależności od tego, do jakich warunków klimatycznych i nawierzchni są przystosowane.
Terenowa czyli jaka?
Nie ma znaczenia czy w naszym aucie zamontowano popularne opony terenowe 15, czy większe. Każde z nich muszą nie tylko amortyzować nierówności. Już na etapie projektowania trzeba zadbać, by do kierowcy trafiło ogumienie wytrzymałe, ale i elastyczne. Różnice pomiędzy oponą do auta osobowego a do terenówki dobrze jest pokazać na przykładzie bieżnika. Opony terenowe posiadają bieżnik otwarty, wyposażony w wiele kanalików biegnących pod różnymi kątami. Całość wygląda zresztą bardziej agresywnie, a wszystko po to, by zapewnić jak najlepszą przyczepność. Bieżnik terenówki nie powinien przyjmować ani ubitego śniegu, ani zabrudzeń, które z pewnością go zatkają. Taka budowa wiąże się też z ograniczeniami, takimi jak znacznie niższy indeks prędkości (do 160 km/h), niższy indeks ładowności oraz gorsze prowadzenie na zwykłych drogach. Jazda samochodem terenowym po asfalcie jest często niezbyt komfortowa. Swoje trzy grosze dorzuca tu wytwarzany przez nie hałas. Jadąc terenówką, uważajmy podczas hamowania! Ostre wdepnięcie pedału hamulca może się skończyć poślizgiem. Opony terenowe (jak sama nazwa wskazuje) służą raczej do jazdy w terenie. Poruszanie się po asfalcie powoduje ich nagrzewanie i szybsze ścieranie, co automatycznie przekłada się na krótszą żywotność.